Ostatnio nasi obrońcy odwiedzili ambasadę Ukrainy na zaproszenie Ambasadora Obrony Ukrainy w Stanach Zjednoczonych, generała majora Borysa Krzemienieckiego.
Omawiali pomoc amerykańskich i europejskich partnerów dla Ukrainy. Generał major Krzemieniecki razem z członkiem zespołu Ambasadora Oleksandrem Rozhkowym spacerowali razem z żołnierzami po mieście, pogratulowali Oleksiowi z okazji urodzin, a także opowiedzieli ciekawe fakty o historii budynku ambasady.
Pod koniec XVIII wieku burmistrz miasta generał Forrest zamieszkiwał w majątku, w którym obecnie mieści się ambasada Ukrainy w Stanach Zjednoczonych, czyli w mieście Georgetown, nad brzegiem rzeki Potomac. Był bohaterem wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych i stracił nogę wskutek ran odniesionych podczas bitwy pod Germantown. Dokładnie wtedy Kongres Kontynentalny powierzył pierwszemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych, Jerzemu Waszyngtonowi, zamiast Filadelfii znaleźć nowe miejsce dla stolicy Ameryki. Wyboru dokonano na korzyść Georgetown i obszaru wzdłuż rzeki Potomac.
Prezydent Waszyngton zwrócił się do generała Forresta o wsparciu w układaniu porozumienia z 19 lokalnymi właścicielami ziemi na rzecz przekazania ich rządowi w celu założenia nowej stolicy. Właśnie w domu generała Forresta 29 marca 1791 roku podczas specjalnie zorganizowanej kolacji zostało podpisano umowę między Waszyngtonem a właścicielami ziemi. W taki sposób budynek Ambasady Ukrainy w Stanach Zjednoczonych stał się miejscem narodzeniu państwa federalnego Waszyngton.
Natomiast 31 grudnia 1992 roku Rząd Ukrainy wykupił budynek, w którym mieści się Ambasada Ukrainy. 27 czerwca 1997 roku w budynku otwarto izbę pamięci prezydenta Jerzego Waszyngtona.
Dziękujemy wszystkim, którzy wspierają naszych obrońców daleko od domu i tworzą dla nich wysepkę Ukrainy za granicą!
